Włoski dom mody Giorgio Armani ma na swoim koncie wiele popularnych zapachów. Jest w czołówce producentów luksusowych zapachów, które trafiają do serc kobiet. Od tych lubiące świeże aromaty, do tych, które kochają czuć się otulone mega kobiecymi zapachami. To klasa sama w sobie, dlatego coraz więcej konsumentek trafia na zapachy takie jak Si, czy Beacause It’s You. Firma ta wytyczyła nowy szlak w dziedzinie perfumiarstwa. Widać w ich zapachach wspólny mianownik. Trudno określić na czym on polega, ale wyraźnie w nowszych produkcjach Armaniego wyczuwa się podobne cechy. Tak jakby korzystano z tego samego przepisu, ale zmieniano składniki na podobne. To bardzo udane, ponieważ to stało się niezwykle charakterystyczne na tej marki. To ją wyróżnia. Jakość zapachów pozostaje dzięki tej formule na tym samym poziomie, kompozycje bardzo ładnie układają się na skórze. Jeśli mężczyzna nie mający żadnego doświadczenia z zapachami, szukałby prezentu dla swojej wybranki to niewątpliwie wybrałby produkt Armaniego, ze względu na umiejętność trafiania w gust konsumentów zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Po testach nawet na bloterze, czuć jakość i harmonię kompozycji. A harmonia w perfumach jest bardzo ważna.
Acqua di Gio
To bardzo świeży, lekki i przyjemny zapach na ciepłe miesiące. Będzie idealny do letniej sukenki na spacer po mieście. Jest orzeźwiający, ale przy tym wciąż pozostaje bardzo kobiecy, co sprawiło, że jest signature scent wielu kobiet. Należy do kategorii kwiatowo-owocowej. Wszystkie składniki idealnie się równoważą. Cytryna dodaje kwaśności słodkiemu ananasowi, a ciepły zapach piwonii ochładza aromat leśnej konwalii. To zapach dla osoby młodej, ale nie tylko. Takie świeższe aromaty są niezastąpione na letnie, wakacyjne wieczory, czy na urlop. Zapach nie jest zwykłym świeżakiem. To połączenie jest raczej neutralne. Nie przytłacza, ale wciąż jest bardzo ciepło i kobieco.
Acqua di Gioia
Zapach ten jest jeszcze bardziej świeży niż poprzedni. To cytryna i mięta, to orzeźwienie. Idealne na lato w mieście, gdy żar leje się z nieba, a chcemy czuć na swojej skórze świeżość. Do lnianych szortów i białej cieniutkiej koszuli. Na zwiedzanie Rzymu i na popołudniową pizzę z przyjaciółką. Dobre parametry tych perfum sprawiają, że są bardzo wydajne, wysoka cena więc nie stanowi, aż takiego problemu. Bardzo ładna prosta butelka, szata graficzna bardzo lekka i minimalistyczna. Jest to zapach młodości, szczęścia, wolności. Stanowi miłą odmianę od słodkich, męczących zapachów, którymi kuszą nas w zimowych miesiącach półki drogerii. Pora na coś zielonego i świeżego!
Si
Nie mogłabym uwierzyć, że ktoś może nie znać tego zapachu. Jest on obecny wszędzie – na równi z La vie est belle marki Lancome stanowi bestseller perfumerii stacjonarnych. Jest tak charakterystyczny, że nie można go pomyllić z niczym innym. Nieudolnie podrabiany i kopiowany. Powstała cała masa zapachów inspirownych. Każdy chce pachnieć Si. Te perfumy to już prawie legenda, choć są dość młode. O ich niesłabnącej popularności świadczy fakt, że wciąż są jednymi z najlepiej sprzedających się perfum swojej marki. Niezwykle udana kompozycja ziemistej paczuli, słodkiej wanilii i kwaśnego liścia czarnej porzeczki to prawdziwy przepis na sukces. Si są komplementowane przez mężczyzn i kobiety, nadają się na wieczór, ale też w mniejszych ilościach do biura. Wydają się być dla odpowiednie dla każdej grupy wiekowej. Jest to jest zapach bardzo powściągliwy i poprawny. Na pewno się podoba, ale nie robi wielkiego wow. Dla kogoś, kto szuka czegoś z pazurem, budzącego kontrowersje to nie będzie dobry wybór. Prosty i bardzo elegancki flakon idealnie mówi nam o tym, co jest w środku. Elegancja i gracja, dużo kobiecości, radość, styl i szyk. Zapach ten idealnie dopełni styl glamour. Lepiej nosić go jesienią i zimą, choć nie jest bardzo słodki. Powstała niedawno wersja Si Passione, która jest bardzo interesującą wariacją na temat tego zapachu. Wciąż czuć nawiązanie do Si, jednak również wystepuje innowacja, która już nie pachnie tak popularnie jak oryginał. To dobra opcja dla osób, którym znudziły się klasyczne Si, choc kiedyś je lubiły. Może nowa wersja pozwoli im mieć to samo uczucie zachwytu na nowo. Czerwony flakon prezentuje się bardzo zgrabnie na toaletce, jego żywy kolor działa energetyzująco. W Si Passione jest więcej zamieszania. Owoce – bardzo słodkie takie jak ananas, czy gruszka, zaostrzone różowym pieprzem ułożone na dobrze nam już znanej wanilii to również zapowiedź pieknego zapachu. Będzie on podkreśleniem ognistego temperamentu kobiety, która będzie go nosić. Warto przetestować również inne wariacje na temat Si, ponieważ powstało ich bardzo wiele. Marka zachęcona dobrymi wynikami sprzedaży niedługo na pewno zaskoczy nas jakimś nowym fankerem, który będzie posiadał szkielet Si, a cała reszta będzie unowocześniona. Może pora na coś świeżego w tych klimatach. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok i czy marka, która może poszczycić się Si, zaskoczy czymś swoich konsumentów.